Spis treści
Podczas wizyty nad Bałtykiem warto wybierać ryby lokalne i sezonowe, aby cieszyć się świeżym smakiem i wspierać zrównoważone rybołówstwo. Niestety, nie każda ryba serwowana w nadmorskich restauracjach pochodzi z lokalnych połowów. Oto ryby, których warto unikać, gdy jesteś nad Bałtykiem:
Łosoś norweski (hodowlany)
Dlaczego unikać?
Łosoś norweski, choć popularny, rzadko pochodzi z Bałtyku. Jest to ryba hodowlana, często importowana, a proces hodowli może wiązać się z użyciem antybiotyków i chemikaliów. Mięso łososia hodowlanego jest tłuste, ale zawiera mniej cennych kwasów omega-3 niż jego dziki odpowiednik.
Alternatywa:
Jeśli masz ochotę na łososia, zapytaj o łososia bałtyckiego lub wybierz inne lokalne ryby, takie jak dorsz czy flądra.
Panga
Dlaczego unikać?
Panga to ryba słodkowodna hodowana w Azji, która nie ma nic wspólnego z Bałtykiem. Często jest oferowana jako tania alternatywa dla lokalnych ryb, ale jej hodowla bywa kontrowersyjna z powodu stosowania chemikaliów i antybiotyków.
Alternatywa:
Zamiast pangi wybierz lokalnego sandacza lub okonia, które mają delikatne mięso i są znacznie zdrowsze.
Tilapia
Dlaczego unikać?
Podobnie jak panga, tilapia pochodzi z masowych hodowli, głównie w Azji i Afryce. Choć jest tania, jej wartość odżywcza jest niska, a proces hodowli może być szkodliwy dla środowiska.
Alternatywa:
Zamiast tilapii sięgnij po szproty lub śledzie – są pełne zdrowych tłuszczów i dostępne lokalnie.
Dorsz atlantycki
Dlaczego unikać?
Choć dorsz bałtycki jest jednym z symboli regionu, dorsz atlantycki często trafia do restauracji jako zamiennik. Z powodu przełowienia populacje dorsza w niektórych regionach Atlantyku są zagrożone.
Alternatywa:
Zawsze pytaj, czy dorsz pochodzi z lokalnych połowów w Bałtyku.
Mrożone ryby o nieznanym pochodzeniu
Dlaczego unikać?
Ryby mrożone, szczególnie te bez etykiety wskazującej miejsce połowu, mogą pochodzić z odległych miejsc i być długo przechowywane. Taka ryba traci na smaku i jakości, a jej pochodzenie bywa niepewne.
Alternatywa:
Wybieraj ryby świeże, dostępne sezonowo, najlepiej pochodzące od lokalnych rybaków.
Rekin i inne egzotyczne ryby
Dlaczego unikać?
Rekiny i inne egzotyczne gatunki są rzadkością w Bałtyku, a ich obecność w menu zwykle oznacza import. Dodatkowo populacje rekinów na całym świecie są zagrożone, a ich mięso może zawierać wysoki poziom metali ciężkich, takich jak rtęć.
Alternatywa:
Zamiast egzotycznych ryb, postaw na lokalne flądry, turboty czy śledzie.